Błagając o orgazm


Był już późny wieczór, gdy postanowiłem położyć się wygodnie do ciepłego łóżka i zatopić w jakiejś pasjonującej lekturze. Nim jednak rozwarłem okładki, do mojego pokoju wpadł Kamil:

- Zbieraj się. Idziemy do Figara!

- Do tego męskiego burdelu? - zapytałem, z niedowierzaniem odkładając książkę na bok.

- To nie burdel, Kochany. To ekskluzywny klub. A dziś będą się tam działy rzeczy nie z tej Ziemi...

Rżnij mnie przy wszystkich, Cubano!


Gdy tylko wszedł do klubu, morze tańczących facetów rozstąpiło się w ciszy. Stał się od progu nową dziesiątką - deklasując całe poprzednie generacje męskich ciach, które przewijały się przez ten gejowski burdel. To nie mógł być gej - pomyśleliśmy. Jest zbyt męski, zbyt seksualny, zwierzęcy i agresywny.

Chociaż co ten nie-gej miałby robić w gejowskim klubie?

Labirynt


Na ostatnim roku studiów - wraz z moim chłopakiem Antkiem - postanowiliśmy wybrać się na krótką wyprawę do Pragi. To, co się tam wydarzyło, było absolutnie niesamowite...

Pierwszy raz z bratem


Nie ma powodu ukrywać swoich najpiękniejszych, braterskich uczuć, jeśli prowadzą one do tak przyjemnych precedensów...


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

TOP 10 ROKU