Każde kolejne słowo z ust Oliwiera brzmiało coraz bardziej niesamowicie i podniecająco. Roztaczał przede mną swoje zboczone wspomnienia pełne całych gejowskich planów filmowych – wypełnionych sapiącymi, pięknymi, wyruchanymi samcami.
Nagimi, spoconymi i ociekającymi świeżym nasieniem.
Opowiedział mi wszystko ze szczegółami...